Reklama – warto czy nie warto?

0
68
Rate this post

Rozpoczynając przygodę z własną działalnością gospodarczą , prędzej czy później zaczną do nas trafiać przedstawiciele wszelakiego rodzaju agencji reklamowych. Niektórzy z nich będą próbowali do nas dotrzeć wszelakimi kanałami, od drzwi wejściowych, po skrzynkę mailową sekretarki.

Będzie to dobra chwila by pomyśleć nad sensem reklamy działalności z którą się zwiążemy.Dla wielu biznesmenów marketing dalej pozostaje obcojęzycznym terminem, na który trafiają głównie w dziale „wykształcenie”czytając CV ewentualnych pracowników. Musimy jednakże pamiętać, że z reklamą styka się chociażby w najmniejszym stopniu każdy przedsiębiorca wręczając swoją wizytówkę prawdopodobnemu klientowi.

Nie ma sensu by rozczulać się nad sensem promocji działalności jaką prowadzimy. Swoje myśli powinniśmy właściwie skierować na zupełnie inny tor i zacząć zastanawiać się jak twórczo, niedrogo i efektywnie możemy się wypromować. Czasami nakręcenie spotu reklamowego i jego nadawanie w najlepszym czasie antenowym nie będzie konieczne chociaż w przypadku popularyzacji wielu produktów to postępowanie będzie najskuteczniejsze. Musimy przede wszystkim sprecyzować grupę naszych możliwych partnerów. Jeśli tego nie zrobimy w pewnym momencie okaże się, że inwestujemy czas i środki w bezwartościowe działania, nie przynoszące nam żadnego efektu, ani obliczalnej korzyści. Czasem w miejsce bilbordów starcza normalne ulotki. Marketing to przede wszystkim zdolność przedstawienia siebie. Ktokolwiek kto dba o swój wygląd,chociażby przed samym sobą zdaje sobie sprawę jak ważne jest uzyskanie dobrego wrażenia. Nie jest to łatwe. Jednak dobre wrażenie, to już połowa sukcesu.

Dalej droga jest prosta. Wystarczy tylko nie zaprzepaścić już uzyskanych rezultatów. Wróćmy jednak do pytań o znaczenie reklamy. Wielu z Was zapewne stwierdzi, że promocja poprzez pylony, szyldy czy kasetony reklamowe nie jest im do niczego potrzebna, albowiem klientów pozyskują z tzw. „polecenia” bądź przez referencje. Fakt, jest to skuteczna metoda, ale o ile nie jesteś fizykiem jądrowym, musisz liczyć się z duża konkurencją osób Tobie podobnych. Jak myślisz kogo wybierze potencjalny klient? Człowieka, który swój numer telefonu zapisuje na kawałku kartki, czy fachowca, dbającego o wizerunek swój i firmy chociażby za pomocą wizytówek i ładnego katalogu z portfolio swoich dokonań? Odpowiedź nasuwa się sama.